Źródło: Internet |
Mamy już ponad miesiąc, więc w końcu wiemy co jest nam potrzebne i możemy się z Wami tym podzielić. Sami posiłkowaliśmy się wieloma listami co jest nam potrzebne dla naszego maluszka, a i tak wyszło w praniu co jest zbędne a co przydatne. Zatem poniżej zakupy dla maluszka.
1. Pojazd i fotelik do samochodu - dyliżans jest bardzo ważny i nie ukrywamy, że to jednak największy wydatek, ale nie zdziwcie się jak za całą resztę, nawet drobnych rzeczy przyjdzie wam zapłacić drugie tyle albo nawet i więcej. Wózek kupiliśmy po 2 godzinnych reklamach Pani ze sklepu. Jak wyszło w użytkowaniu, wybór był bardzo dobry (aczkolwiek my nie wybieraliśmy - wzięliśmy pierwszy zareklamowany). Do domu przyjechał z nami Bebetto Pascal. Jedyne co z nim nie tak to - jest ciut ciężkawy, ale my go nigdzie nie nosimy bo jesteśmy dziećmi wsi i ochraniacze na koła są chyba pomyłką bo na przednie kółka nie wchodzą ;) Cała reszta rewelacja.
Przy wyborze wózka zwracajcie uwagę na wagę i dostosujcie ją do tego gdzie mieszkacie. My swojego do bloku chyba byśmy nie wtachali. Drugi aspekt to stelaż a co za tym idzie wielkość kosza i skrętność przednich kółek.
2. Meble do pokoju dziecięcego:
- łóżeczko - polecamy drewniane z Ikei
- przewijak - polecamy do kompletu z Ikei, aczkolwiek można kupić miękki przewijak na komodę lub twardy na łóżeczko; my zdecydowaliśmy się na oddzielny mebel z miękkim przewijakiem na wierzchu; i nie bawcie się w jakieś ładne pokrowce, inaczej będziecie musieli prać 5 razy dziennie
- szafa / komoda na ubranka
- fotel do karmienia - gdzieś w końcu trzeba klapnąć tyłkiem w środku nocy
3. To i owo tekstylnego
- materac do łóżeczka - my mamy kokosowy gryczany ale najlepiej jest albo u mamusi albo w łóżku u rodziców
- prześcieradła, w tym te nieprzemakalne; pościel jest zbędna
- poduszka klin - w przypadku naszego ulewacza konieczność, ale oryginalną przecięliśmy na pół bo była zbyt wysoka i młody się ześlizgiwał i spał w poprzek łóżeczka
- poduszka do karmienia - ważna rzecz i bardzo przydatna, ale koniecznie ze zdejmowanym pokrowcem, żeby można było uprać
- obijak do łóżeczka - sprawa sporna czy kupować czy nie; wiele artykułów mówi, że niebezpieczne, zbędne i się kurzy, z drugiej strony jak słyszysz jak Twoje własne dziecko grzmoci głową w szczebelki to jednak rozważasz założenie
- rożek - użyliśmy w szpitalu tylko 3 razy, potem przerzuciliśmy się na kocyki
- kocyki - i to z cztery sztuki - jak ktoś chce możemy uszyć :) - Kocyk Minky
- pieluszki - tetrowe i flanelowe; niby nie używa się już pieluch tetrowych ale jak Waszemu dziecku będzie ulewać się tak jak naszemu to przydatna będzie każda ilość ;) Młody potrafi bowiem narzygać tacie na głowę, babci w dekolt, cioci Marzence do butów itp.; pieluszki flanelowe są za to idealne po kąpieli do wycierania małego ciałka całkiem do sucha no i super się na nich i pod nimi śpi
- ręczniki
4. Kosmetyki i artykuły pielęgnacyjne
- krem przeciw odparzeniom - polecamy Ziajki
- krem na odparzenia - np. Sudocrem - jak już się odparzenia pojawią, w przeciwnym razie nie ma sensu stosować leku - bo Sudocrem to lek!
- płyn do kąpieli - polecamy Ziajki; ponieważ nie mamy alergii to nie pchamy się w emolienty
- oliwka do ciała - oczywiście polecamy Ziajki - bo jak już kosmetyki to lepiej z jednej linii i jak nie ma reakcji alergicznych to trzymamy się pierwszego wyboru
- octenisept - do dezynfekcji wszystkiego
- patyczki kosmetyczne - idealne do wyjmowania zasuszonego mleka z noska
- płatki kosmetyczne - w domu używamy w komplecie z wodą zamiast chusteczek nawilżonych
- chusteczki nawilżone - głównie na spacery i wypady z domu
- mata do przewijania - przydadzą się i jednorazowe i jedna nieprzemakalna
- pampery, pampery i jeszcze raz pampery - polecamy Pampersy; na początku zaczęliśmy od biedronkowej Dady, ale Pampersy są cieńsze, a cenowo kupione w promocji wychodzą tak samo; a pamperów nigdy dosyć bo podczas jednego przewijania można zużyć nawet 4 ;)
- nożyczki i cążki do paznokci - w pierwszej kolejności używamy nożyczek; u rączek pazurki trzeba skracać nawet dwa razy w tygodniu, u nóg wystarczy raz na miesiąc
- szczotka do włosów
- aspirator do noska - też głównie używamy do odciągania mleka z nosa, oby kataru nie było jak najdłużej
- woda morska w sprayu do noska
- sól fizjologiczna w ampułkach do noska i oczek
- witaminka K+D, później tylko D - nie musi być z pompką, ampułki są w sam raz
- wanienka ze stojakiem; dodatkowo kupiliśmy siedzonko do wanienki - stoi pod łóżkiem i się kurzy, ale stojak jest konieczny, inaczej bieda z naszymi plecami
- smoczki - jak kto chce, my nie używamy
5. Ubranka
Rodzajów ubranek jest na rynku od groma. My głównie używamy:
- śpiochów zapinanych na środku i na dole
- bodziaków z długim rękawem; bo do krótkiego rękawa trzeba założyć kaftanik a to trochę niewygodne
- spodenek i półśpiochów
- śliniaków
- bluzy na spacery
- skarpetek, czapeczek, niedrapek jako rękawiczek
6. Dla mamy
- laktator - na później
- wkładki laktacyjne - koniecznie i najlepiej Johnson'a; potrzeba od 4 do 6 na dobę
- kosmetyki - jakie chcecie: kremy ujędrniające, kremy do biustu, kremy z lanoliną do brodawek itp.
- staniki do karmienia
7. Zabawki i inne gadżety
- czarno-biała książeczka
- huśtawka
- mata edukacyjna
- karuzela do łóżeczka
- niania elektroniczna - my kupiliśmy używana 3w1 - video, czujnik ruchu i głos - warto!
I tyle by na razie wystarczyło :)
Źródło zdjęć: Tesco F&F
Dopiszcie do listy koniecznie nowoczesne pieluchy wielorazowe! Ja nie namawiam nikogo na całkowite przejście na te pieluchy (chociaż my przez rok to praktykowaliśmy), ale jak dziecko jest w domu to można mu dać odpocząć od tego plastiku i toksycznego żelu - chłopakom przegrzewają się w nich jąderka. Szczególnei w upały da się odczuć jak biedne są te pupy. Wystarczy kupić 1-2 otulacze + kilka wkładów albo kilka tzw kieszonek - wkłada się wkład w ośrodka i zakłada jak papmka, bardzo łatwo, są w wersji onesize (regulacja napkami). Polecam.
OdpowiedzUsuń