środa, 30 kwietnia 2014

Szczepienie niemowlaka

Autor: Tata
Źródło: internet
Pierwsze szczepienia nasze dzieci dostają jeszcze w szpitalu. Obligatoryjnie i bez marudzenia rodziców. Przychodzi pani pielęgniarka i wbija w małego człowieka igiełkę ze szczepionką na WZW B i gruźlicę. Kolejnym etapem tortur dla maluszka jest czas gdy nadchodzi drugi miesiąc życia. 

wtorek, 29 kwietnia 2014

Plany na wieczór

Autor: Tata

Dziś wieczorem chyba wszystkie oczy fanów Realu Madryt będą zwrócone na stadion w Monachium. Ja, jako wierny i oddany kibic, oczywiście także planuje obejrzeć mecz. Ostatnio gdy oglądałem finał Pucharu Króla, gdy Real wygrywał z Barceloną to Miki obudził się tuż przed akcją dającą zwycięską bramkę. Tym razem już jesteśmy przygotowani na obejrzenie całego spotkania w barwach klubowych :)


czwartek, 24 kwietnia 2014

Wyprawka dla malucha

Źródło: Internet
Mamy już ponad miesiąc, więc w końcu wiemy co jest nam potrzebne i możemy się z Wami tym podzielić. Sami posiłkowaliśmy się wieloma listami co jest nam potrzebne dla naszego maluszka, a i tak wyszło w praniu co jest zbędne a co przydatne. Zatem poniżej zakupy dla maluszka.

środa, 16 kwietnia 2014

50'tka!

Autor: Tata

Dziś na Facebooku osiągnęliśmy pięćdziesięciu fanów. Jak widać strona Bąsiowisko zaczyna podobać się coraz większej liczbie czytelników. Razem z Mikim jesteśmy zachwyceni, że możemy dzielić się z Wami naszymi wspólnymi, nowymi doświadczeniami. Zachęcam do odwiedzin Basiowiska i naszej strony na Facebooku. Dla fanów przewidziane są interesujace nagrody niespodzianki. 




poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Miesiąc za nami

Autor: Tata


Dziś niestety skończyła się laba i musiałem wrócić do pracy. Cóż w końcu musiała nadejść ta chwila, ale mimo świadomości, że innego wyjścia nie ma i tak rano zaspałem. Kto wyłączył mi budzik ??? :) W domu został, już nie taki mały, Pysiek, który w sobotę skończył miesiąc. 

piątek, 11 kwietnia 2014

Cała prawda o Mikołaju

Autor: Rysiu


Tu ciotka,
piszę już z Warszawy,
aby wyjaśnić pewne sprawy.
Krążą bowiem plotki po świecie,
że Bąsiu, to najpiękniejsze pod słońcem dziecię.
Otóż moje dokładne oględziny
potwierdziły owych przypuszczeń przyczyny.
Dżentelmen bowiem ten nasz młody
dostał co najlepsze z rodziców urody.
Po mamie ma malutki nosek cudny,
a po tacie włos gęsty, ciemny, bujny.
Od listonosza dostał w granatowym kolorze oczy,
a od czeskiego krecika wydawane odgłosy.
Bo... wy może jeszcze zupełnie nie wiecie
jak brzmi, gdy ma przyjemność nasze dziecię.
A więc Mikołaj, gdy smakowicie ucztuje,
zadowolenie ach-ami i och-ami demonstruje.
A gdy po kolacji na ramieniu odpoczywa,
On wzdycha, a na jego buzię błogi uśmiech spływa.
Miki nieco ponad 3 tygodnie sobie liczy,
a już rękoma karate zaawansowane ćwiczy.
Może dyrygentem słynnym zostanie,
lub tymi rękoma do tłumu poniesie przesłanie,
jako polityk wreszcie jakiś rozumny,
za którym pobiegnie dziewcząt obóz tłumny.
Z obiektywnej analizy Rysia morał taki,
Że Król Miki I to chłop nie byle jaki.
Strzeżcie się wszystkie małe ślicznotki,
bo on już skradł serce nawet starej ciotki.
Bez najmniejszego cienia wątpliwości
wiem że zazna w życiu upojnej miłości... :)

czwartek, 10 kwietnia 2014

Umowa stoi?

Autor: Tata


Razem z synem zawarliśmy dziś umowę. Miki obiecał, że będzie dawał wysypiać się rodzicom. Z mojego punktu widzenia to bardzo atrakcyjna propozycja, gdyż czterotygodniowy brzdąc nie zawsze jest skory do współpracy. Nasz syn postanowił jednak złamać schematy i ostatniej nocy przespał 6 godzin. Pewnie spałby nadal, gdybym się nie obudził, chyba już z nawyku i nie zaglądał do pamperucha. Poza tym dość nietypowe wydało mi się, że młody bez jedzenia tyle wytrzyma i to w takim wieku. Pytanie zatem brzmi: budzić szkraba na tankowanie, czy dać mu spokojnie spać??? Ja postaram się wypośrodkować to jakoś, przynajmniej na początku, gdy nie umie jeszcze sam zamówić pizzy.