Autor: Bąsiu
via Pinterest |
Moi rodzice bardzo chcieli odpocząć po ślubie i wszystkich "morderczych" przygotowaniach z nim związanych. Wiecie, zaplanować wszystko od podstaw samemu nie jest najłatwiej, np. kto by miał siłę zaprojektować i wykonać wszystkie zaproszenia na ślub, albo tego samego dnia przyozdobić kościół, a potem całą salę weselną. Ja wiem, moi rodzice uwijali się jak mróweczki, żeby wszystko było na tip-top. Powiem wam w tajemnicy, że wszystko udało się tak jak zaplanowali! Skąd wiem? Bo byłem na tej imprezie ;)
Wracając jednak do początku, po dość długich przygotowaniach przyszła pora na wybór miejsca odpoczynku. Przecież podróż poślubna to świetna sprawa, można wyłączyć telefon, wyjechać gdzieś dalej, poopalać się na plaży, wypić drinka z palemką i wykąpać w cieplutkiej wodzie. Wszystko było już zaplanowane, po długich przemyśleniach rodzice wybrali w końcu miejsce wycieczki i tata miał następnego dnia opłacić wszystkie formalności.